0
Freestyle Wars - Solar/Białas
0 0

Freestyle Wars Solar/Białas

Freestyle Wars - Solar/Białas
[Intro]
WBW, WoW, WoŚ, WBS
Rest in peace
Wspaniałe czasy, zamierzchłe
Ale jakże żywe w naszych sercach

[Zwrotka 1: Białas]
07 ja dobrze pamiętam, chudy Białas i złamana ręka
WBW finałowa ósemka i Muflon, co zawsze nas zjadał, chuj, niech ma
Dzisiaj wolny Skajsa pozwala mi się czuć jak wtedy
Prędzej niż Bóg mu da progress, będę miał kurwa dredy
W indeksie ja i FP i dużo wódki
Nie chciał pić Solarek, taki malutki
W chuj wesoło tutaj było na początku
Ciągle robiło hałas mi 30 moich ziomków
A debiutancka walka to kurwa niemoc
Bo Filip Rudanacja mnie zrównał z ziemią
Nie pamiętacie jak tu broniłem Osamy
Nie wpadłbym na ten pomysł, jakbym nie był nawąchany
A Theodor jeszcze wtedy nie był w Alkopoligamii
Tylko zdołowany znów się zmagał z eliminacjami
Zanim znałem Orła, patrzę, jak po klubie idzie
Zawsze najebany, nigdy nie rozłożył skrzydeł
Ale chyba, typie, wtedy nawet w chuju miał karierę
Bo zamiast nawijać, się przewracał na kamerę
Ja teraz z tamtych czasów prawie z nikim się nie spinam
I nawet Greenowi już nie jadę po Brzezinach
Ludzie mówią o tych czasach "zapomnijmy"
Prędzej Proceente powie "weterynaryjny"
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?