[Intro]
Dziewczynka: (Mari mariki, garu gaziki, goni walisi, leti w rodinach)
Felipe: Ty, co, co ty robisz?
Kali: Widzisz to co ja?
Felipe: Ty, dziecko z kozą
Ruby: To nie jest koza ziomek, to czupakabra
Kali: Ty, po jakiemu to?
Ruby:Nie wiem, chyba po niemiecku
Dziewczynka: (Mari mariki, garu gaziki)
Kali: Seba
Seba: Co?
Kali: Ona chyba coś chce od ciebie
Seba: Ale co? Ty, może to?
Dziewczynka: (Mari mariki, garu gaziki)
Ruby: Ty Seba, ona chyba chce joint'a
Seba: Chcesz?
Felipe: No co ty, nie dawaj jej joint'a, przecież to jest dziecko
Ruby: Ty, a może ona chce nakarmić tego zwierza
Kali: To my mamy coś na każdego zwierza (haha)
(Mari mariki, garu gaziki, goni walisi, leti w rodinach)
(Mari mariki, garu gaziki, goni walisi, leti w rodinach)
[Refren]
Daj mi muzyki, nalewaj drinki
Pole Marysi, skręt mnie dotlenia
Palimy kijki, płoną głośniki
Pole Marysi jest do skruszenia
Dziewczynka: (Mari mariki, garu gaziki, goni walisi, leti w rodinach)
Felipe: Ty, co, co ty robisz?
Kali: Widzisz to co ja?
Felipe: Ty, dziecko z kozą
Ruby: To nie jest koza ziomek, to czupakabra
Kali: Ty, po jakiemu to?
Ruby:Nie wiem, chyba po niemiecku
Dziewczynka: (Mari mariki, garu gaziki)
Kali: Seba
Seba: Co?
Kali: Ona chyba coś chce od ciebie
Seba: Ale co? Ty, może to?
Dziewczynka: (Mari mariki, garu gaziki)
Ruby: Ty Seba, ona chyba chce joint'a
Seba: Chcesz?
Felipe: No co ty, nie dawaj jej joint'a, przecież to jest dziecko
Ruby: Ty, a może ona chce nakarmić tego zwierza
Kali: To my mamy coś na każdego zwierza (haha)
(Mari mariki, garu gaziki, goni walisi, leti w rodinach)
(Mari mariki, garu gaziki, goni walisi, leti w rodinach)
[Refren]
Daj mi muzyki, nalewaj drinki
Pole Marysi, skręt mnie dotlenia
Palimy kijki, płoną głośniki
Pole Marysi jest do skruszenia
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.