Minęła Dwudziesta (Bonus Track) Otsochodzi

[Zwrotka 1]
Okej, okej, okej znów jakiś Bape pod tym oknem psuje cień po dziewiątej
Zostawiłem resztki siebie w nocy w [?]
Mów do mnie czule, mogę tak na okrągło
Jan, ah, Miłek, fuck, jak ten skurwiel ma naprawdę na imię?
Ty nie dowiesz się tego pisząc do mnie DM
Kliknij dwa razy, to do ciebie pukam w szybkę, ah
Znowu dostałem email, że chcą mnie w kampanii, bo ładnie prowadzę ig
Jestem tu, jestem pół bańki, no pewnie
Tych ludzi w komentarzach to traktuję jak powietrze
Ah, jeszcze jeden buch
Kartony po żarciu i do spania, od ziomala susz
Karmię się telewizją, karmię się syfem
Przynajmniej nie udaję tak ja wy głupie cipy, ah

[Refren]
Świat leci mi w slow-mo
I tak mogę cały czas
Gubię się między melodią
Chyba znowu jestem sam
"Minęła dwudziesta" - mówi do mnie jakiś pan
Ale dzisiaj już nic nie zrobię, już nic nie zrobię z tym

[Zwrotka 2]
Yeah, yeah, yeah, znowu wejdę tak, bo mam ochotę
Wyjebane w to, co nazywasz hip-hopem
Byłem tu od "Janka Rap" i nawet jeszcze trochę
Nie robi mi za bardzo dogrywanie wam zwrotek
Wydałem sobie kwit na Chanel na potem
Przelałem sobie kwit za m2 na potem
Znów powiedziałem ci, że cię kocham na potem
Wybiłem sobie na miasto jak młody milioner
I zbiłem sobie piątek z Hubertem
Nie potrzebuję kół, sam poznałem sekret
Macha znajoma tam, po drugiej stronie ulicy
Przebija, Co tam J? Właśnie wracam z hybrydy
Mówi szok, ogólnie chuj, no i praca chuj, z tamtym też chuj, chuj by go strzelił, ale chuj, miło spotkać, ah
Jak coś to wieczorem będę w Hockach
Nie widziałem jej dwa lata, ale tato zoba kontakt, ah