[Zwrotka 1: CatchUp]
WWA, 5 AM, ja nie mogę spać, który to już dzień
Witam ją, a jej nie chcę znać
Mówi, że przychodzi z ciepłem, a przez nią tylko ucierpię
Sprawia, że łapię bezdech, kochana, w co Ty grasz?
Wow, jak to jest, że prawie każdy Ciebie nie chce mieć?
A ma Cię chyba co drugi w tym jebanym mieście
Nie wiem jak dużo zdążyłem już wylać mych łez
Nie wiem jak dużo, wiem tylko, że wyleję więcej

[Refren: CatchUp]
Ej, znowu potrzebny mi na Ciebie lek
Chciałbym się poczuć odrobinę lżej
A znowu zmuszasz bym brał coś do nosa, ej
Z Tobą źle nawet na zdjęciach
Chciałbym byś mogła już przestać
Alе tortur nie ma końca
Ej, znowu potrzebny mi na Ciebiе lek
Chciałbym się poczuć odrobinę lżej
A znowu zmuszasz bym brał coś do nosa, ej
Z Tobą źle nawet na zdjęciach
Chciałbym byś mogła już przestać
Ale tortur nie ma końca

[Zwrotka 2: Otsochodzi]
Chcę zapomnieć o tabletkach, w płucach brakuje powietrza
Pewnie Ty masz mnie za ćpuna, a dla nas to tylko jebana (a, a, a...)
Powoli się uzupełniam, blister mam zawsze na wszelki wypadek
Sięgnij do schowka i podaj mi dawę
Znowu ktoś, kurwa, namieszał ze składem
O mamo, już nigdy nie będzie tak samo
Feksofenadyna, dziś odpuściłem drina przez to
Skład właśnie zaczyna, ja po pomoc łączę się z recepcją
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?