0
Kto nie ryzykuje, szampana nie pije - Popek (Ft. Paluch & Sokół)
0 0

Kto nie ryzykuje, szampana nie pije Popek (Ft. Paluch & Sokół)

Kto nie ryzykuje, szampana nie pije - Popek (Ft. Paluch & Sokół)
[Zwrotka 1: Paluch]
Powiedz mi gdzie mieszkasz, co wkurwia Cię najbardziej
Tu gdzie dziury w podeszwach, każdy ma gratis na starcie
Proszę mów do mnie - słucham bracie nie bój się łez
Nie poznałeś miłości, dziecko lodowatych serc
To nie ma być spowiedź, raczej szczera rozmowa
Ja taki jak Ty chłopak, nie mam za sobą Boga
Całe życie na opak, znów sufit to podłoga
Lecisz do góry nogami, co teraz, do góry głowa?
Pierdolę co mówi większość, moje życie - nie ich problem
Większość myli się często, sam jestem sukcesu ojcem
W nocy zapalam słońce przechodzę w gotowości stan
Zabijam śmierć, kradnę jej życie, zmieniam jej plan
Ulice to rozwoju zator, tutaj mamy czarną tęczę
Osiedle daje Ci wszystko, później zabierze więcej
Pewnie znasz to uczucie, na wolności jesteś więźniem
Twoje życie Twoją celą, jak masz jaja walcz o szczęście

[Refren: Sokół & Popek & Paluch]
Masz jaja to masz własne zdanie
Wszystko co posiadam stawiam tu na jedną kartę
W nocy zapalam słońce, przechodzę w gotowości stan
Jestem panem swego świata, żyje tak jak ja chcę, właśnie tak!
Masz jaja to masz własne zdanie
Wszystko co posiadam stawiam tu na jedną kartę
W nocy zapalam słońce, przechodzę w gotowości stan
Jestem panem swego świata, żyje tak jak ja chcę, właśnie tak!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?