[Zwrotka 1]
Wzięła na męża Amira z Iranu z braku laku, z braku planów
Ziomek taki był od fortepianu, na weselu jeden z fajnych panów
Cieszył do pani się młodej, miał dziarę i brodę
Ją swędzi jak drożdże, o mój Boże
"Proszę" - podpalił jej szluczka, kelner podaje łososie
Klasycznie gorzka jest weselna wódka - coś pusto jest w nosie
Kto powiedział, że tu nie wypada pani młodej
Kto powiedział, że tu nie wypada po kokosie
Ogólnie nastrój to hihi, zniknęli w jednym z tych kibli
Pary młodej piosenka leci, to Bee Gees
Ale nikogo to nie obchodzi, Amir szuka małżonki
Pora na tosty mordo i mowę dla gości
[Zwrotka 2]
Dla niektórych to jest może niesmak, dla niej groteska
Co nie waliłaś nigdy węża, z dala od męża
Na weselu żeby przetrwać?
Noc będzie kurwa ciężka, co robi w tym kiblu na klęczkach
Pora wracać do stołu, pod kiblami zaś pusto
Pani młoda w końcu nie ćpa
Amir z narkotykami jedzie krótko
Gdzie jest moje kochanie, pan młody chce już że przemówić
Wpada jego słoneczko i daje buzi, pad thai'em jej daje z buzi, oh
Serce nagle mu staje, gdy widzi tą plamę
Ejakulat na sukni, ty kurwo jebana
Leci listek, trafi prosto na szczękę
Pani młoda już spada pod stół, a ty śpiewaj piosenkę
Wzięła na męża Amira z Iranu z braku laku, z braku planów
Ziomek taki był od fortepianu, na weselu jeden z fajnych panów
Cieszył do pani się młodej, miał dziarę i brodę
Ją swędzi jak drożdże, o mój Boże
"Proszę" - podpalił jej szluczka, kelner podaje łososie
Klasycznie gorzka jest weselna wódka - coś pusto jest w nosie
Kto powiedział, że tu nie wypada pani młodej
Kto powiedział, że tu nie wypada po kokosie
Ogólnie nastrój to hihi, zniknęli w jednym z tych kibli
Pary młodej piosenka leci, to Bee Gees
Ale nikogo to nie obchodzi, Amir szuka małżonki
Pora na tosty mordo i mowę dla gości
[Zwrotka 2]
Dla niektórych to jest może niesmak, dla niej groteska
Co nie waliłaś nigdy węża, z dala od męża
Na weselu żeby przetrwać?
Noc będzie kurwa ciężka, co robi w tym kiblu na klęczkach
Pora wracać do stołu, pod kiblami zaś pusto
Pani młoda w końcu nie ćpa
Amir z narkotykami jedzie krótko
Gdzie jest moje kochanie, pan młody chce już że przemówić
Wpada jego słoneczko i daje buzi, pad thai'em jej daje z buzi, oh
Serce nagle mu staje, gdy widzi tą plamę
Ejakulat na sukni, ty kurwo jebana
Leci listek, trafi prosto na szczękę
Pani młoda już spada pod stół, a ty śpiewaj piosenkę
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.