0
​i co bym nie wydukał i tak nie wywołam ducha - Deys
0 0

​i co bym nie wydukał i tak nie wywołam ducha Deys

​i co bym nie wydukał i tak nie wywołam ducha - Deys
[Intro]
Yo, grimmy
No i Pan Paweł!
Give me, o!

[Zwrotka 1]
Życiówka taka, że to wszystko mogło polecieć w chuj
A mam nadzieję, że latawce mają wichry, nie wiatr
W kurwę pieniędzy narobiłem, nie wiem, co to jest ZUS
Mimo że płacę, to odbezpieczony fruwam i tak
Blady jak Piki i Dracula, czasem drapię kredą
Coś jest na rzeczy, jakbyś nie włożyła dziś bielizny
Gapią się świnki, jakbym witaminki z szynki nie wziął
Coś jest na rzeczy tak jak Kęki i zostaję przy tym
Boję się alkoholu, odkąd mogę mieć go na pstryk
Boję się alkoholu, odkąd się nawlewał do dziur
Przeszłość stoi z AK-aczem, nigdy nie oszczędziła kul
Ja byłem fajny tylko kiedy kevlar unikał słów
Siebie jak pewności się ma, nie ma, czasem rekolekcja
Szukam godności jak Wena po VNM-a wersach
I co bym nie wydukał, i tak nie wywołam ducha
Nic mnie nie wkurwia tak jak mrozy i jebany upał

[Refren]
I co bym nie wydukał, i tak nie wywołam ducha
Musisz mnie wyśrubować, nawet jak marzę, by upaść
I co bym nie wydukał, i tak nie wywołam ducha
Jesteś zabawny, jak tą lampę trzesz i nie chce słuchać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?