[Intro: Quebonafide]
Okej
W życiu chodzi o jedno, żeby odpowiedzieć sobie na zajebiście ważne pytanie
A to pytanie brzmi: Big Pun czy Lil Wayne?
Big Pun czy Lil Wayne?
[Zwrotka 1: Quebonafide]
Wbijam w socjalizm od zawsze, ale z jednym się muszę zgodzić
Wszyscy są równi względem nas, równie chujowi
Czuję się sterowany jak jebany Myslovitz
Ale w odróżnieniu od nich mogę z tym coś zrobić
Coś zrobić, co ja kurwa mogę zrobić?
Wykopać własnymi rączkami gaz łupkowy?
To pragmatyczne jak budować most w sercu Gobi
Czemu ten śmieszny pieniążek jest taki drogi?
Czuję się sterowany jak Myslovitz
Ale chyba coś mi jednak przychodzi do głowy
Na przykład nogi za pas i wypierdolić za granicę nazajutrz
Bo chyba trzymam się za długo jak na tyle przypałów
Już zaczynałem wierzyć w to, że coś wyjdzie pomału
Ale prędzej dostanę tę jebaną wizę do Stanów
Niż świnie dadzą mi powąchać banknot
To paradoks - marnuję papier na walkę z biurokracją
A jestem tylko częścią planu paru szmaciarzy
I prześwietloną kliszą polskiego aparatu władzy
Transformacje? O nich się mówi więcej teraz
Niż w filozoficznych azjatyckich systemach
W mentalności i tak nic to nie zmienia
Dla podkreślenia, budzę podejrzenia jak zgon Leppera
Ja i koledzy, bo mamy po kilka dziar
Pozdrawia pieczątką nas Hanna Gronkiewicz-Waltz
Tańczę po austriacku, oni kurwa żyją lekko
A ja siedzę i zdycham jak Julia Tymoszenko
Pół biedy, że na kacu - Twoje zdrowie
Mówili "ucz się, pracuj", nauczyłem się, no i co robię?
Nic nie robię kurwa mać, tylko kombinuję
Jak tu skutecznie źle wpłynąć na koniunkturę
Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą
Tylko na razie w tej strukturze się czuję wiórem
Porno przedstawiane jak erotyka
Bo nie widać końca w ich słodkich obietnicach
To się nie kończy tutaj zazwyczaj
Jak konstantynopolitańczykowianeczka w ustach Adama Michnika
Okej
W życiu chodzi o jedno, żeby odpowiedzieć sobie na zajebiście ważne pytanie
A to pytanie brzmi: Big Pun czy Lil Wayne?
Big Pun czy Lil Wayne?
[Zwrotka 1: Quebonafide]
Wbijam w socjalizm od zawsze, ale z jednym się muszę zgodzić
Wszyscy są równi względem nas, równie chujowi
Czuję się sterowany jak jebany Myslovitz
Ale w odróżnieniu od nich mogę z tym coś zrobić
Coś zrobić, co ja kurwa mogę zrobić?
Wykopać własnymi rączkami gaz łupkowy?
To pragmatyczne jak budować most w sercu Gobi
Czemu ten śmieszny pieniążek jest taki drogi?
Czuję się sterowany jak Myslovitz
Ale chyba coś mi jednak przychodzi do głowy
Na przykład nogi za pas i wypierdolić za granicę nazajutrz
Bo chyba trzymam się za długo jak na tyle przypałów
Już zaczynałem wierzyć w to, że coś wyjdzie pomału
Ale prędzej dostanę tę jebaną wizę do Stanów
Niż świnie dadzą mi powąchać banknot
To paradoks - marnuję papier na walkę z biurokracją
A jestem tylko częścią planu paru szmaciarzy
I prześwietloną kliszą polskiego aparatu władzy
Transformacje? O nich się mówi więcej teraz
Niż w filozoficznych azjatyckich systemach
W mentalności i tak nic to nie zmienia
Dla podkreślenia, budzę podejrzenia jak zgon Leppera
Ja i koledzy, bo mamy po kilka dziar
Pozdrawia pieczątką nas Hanna Gronkiewicz-Waltz
Tańczę po austriacku, oni kurwa żyją lekko
A ja siedzę i zdycham jak Julia Tymoszenko
Pół biedy, że na kacu - Twoje zdrowie
Mówili "ucz się, pracuj", nauczyłem się, no i co robię?
Nic nie robię kurwa mać, tylko kombinuję
Jak tu skutecznie źle wpłynąć na koniunkturę
Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą
Tylko na razie w tej strukturze się czuję wiórem
Porno przedstawiane jak erotyka
Bo nie widać końca w ich słodkich obietnicach
To się nie kończy tutaj zazwyczaj
Jak konstantynopolitańczykowianeczka w ustach Adama Michnika
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.