0
Świetny Paweł - Zeus (POL)
0 0

Świetny Paweł Zeus (POL)

Świetny Paweł - Zeus (POL)
[Zwrotka 1]
Czasem słaby ze mnie optymista
Wokół tyle kolorów
A non-stop w myślach widzę czarne scenariusze
I to mocno wyniszcza
I umie podciąć to skrzydła, wiem...
Więc może lepiej wcale się nie odzywać
Patrzeć na żagle czyichś marzeń, jak je życie szarpie i rozrywa
Za wszystkie rady mnie się zawsze obrywa
Więc może lepiej niech mnie nikt już o zdanie nie pyta
Choć i tak ja na barki biorę to zawsze
Ktoś musi stać twardo na dole i patrzeć, jak was ponoszą fantazje
Poduszki i materace ktoś musi zawlec na place
By móc powiedzieć wam: "Skaczcie"
Tak jakoś spadło to na mnie
Czy tego chciałem, to jest raczej nieważne
Może ja też bym chciał mieć asekurację
Chciałbym nie bać się, ale na mnie nie patrzcie

[Refren]
Czas mija, gdy nie patrzymy
Nie zatrzymasz, choćbyś chwilę ściskał z całej siły
Rzeki twoich dni koryta swoje wyrzeźbiły
W moich rysach niczym ich nie zawrócimy
W mojej źrenicy jest odbity ślad twojej
Choć inny świat jest w niej odbity na co dzień
Toczymy bitwy, czasem każdy wie swoje
Lecz wiem, że jesteś po mojej stronie...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?