0
100 km/h - Taco Hemingway
0 0

100 km/h Taco Hemingway

100 km/h - Taco Hemingway
[Zwrotka]
Czarny Peugeot 407 wnet przecina czarną dolinę
Jadę szybko, myśli jeszcze szybciej, sto na godzinę
Nie wiem jak za pieniądz z wierszy mam zbudować rodzinę
Lecz nie chcę Fryderyka. Chcę otrzymać Nobla nim zginę
Kowal swego losu, boskich Hefajstosów nie winię
I nie zamierzam czekać, aż tu każdy oszust przeminie
Precyzyjność jakbym kroczył po linie, zapętl epkę
Na słuchawkach, no i obudź się przy mnie
Komplementy od raperów, w sumie nie wiem co myśleć
Na koncertach las rąk, strach w lesie tym niknie
Senny wokal z „Trójkąta” ciągle się niesie wybitnie
Odbija echem, ale bańka hajpu kiedyś mi pryśnie
Proszę Cię polej mi Solpadeiny, choć dzisiaj wypiłem już cztery tabletki
Trójkąt warszawski otoczył salony, więc jestem jak kowboj z westernu spaghetti
Razem z Rumakiem pędzimy uparcie, więc słuchaj jak śpiewam od zera do setki
A potem przesłuchaj od setki do zera, bo o tym w tym chodzi, że trzeba zapętlić
Ćwierć wieku minęło
Pamięć poszarpana jak obraz kasety wideo
Słucham bicia twego serca przez plugawe stereo
Już koniec przedstawienia. To była „Umowa o Dzieło”

[Outro]
T jak Tadeusz…
A jak Alina (A jak Alina)...
C jak Celina
O jak Olga (O jak Olga. Jest! Świetnie! Znakomicie)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?