[Zwrotka 1: Popek]
Jebać blachary, co się nie chcą jebać
Czasem trochę tych kurew mi żal
Ale w naszym świecie nie ma przebacz
Więc jebać te dziwki ram pam pam
Wychodze w miasto z moimi braćmi
Najebać się wódką, nakręcić klip
Czego się kurwo tak na mnie gapisz?
Jebać blachary w ich głupi ryj
Patrze na twoją brzydką mordę
I od razu wiem czego ty kurwa chcesz
Po chuj się rozmieniasz tutaj na drobne
Moją żoną nie zostaniesz
Przecież dobrze o tym wiesz
Jebać lachony w ich głupi ryj
I nad ranem dać im tylko na taksówkę
Spierdalaj w podskokach raz, dwa, trzy
Zabierz z oczu mych tą brzydką kurwę
Myśli o chuju przez cały dzień
I brudnymi paluchami se grzebie w cipie
Co chodzi ci po głowie ja już dobrze wiem
Tylko umyj przed wyjściem porządnie cipę
Na dole w aucie czeka twój alfons
Zawijaj kondony i do pracy leć
Przyjechał po ciebie rozjebaną alfą
I będą cię jebać w ten głupi łeb
Wszędzie roi się od kurew
Patologia jak skurwysyn
Możesz jebać ją bez gumy
Jeśli sobie tego życzysz
Dziwka zarazi cię hivem
A Ty jeszcze jej zapłacisz
Życie czasem bywa dziwne
Tak jak ten kurewski biznes
Jebać blachary, co się nie chcą jebać
Czasem trochę tych kurew mi żal
Ale w naszym świecie nie ma przebacz
Więc jebać te dziwki ram pam pam
Wychodze w miasto z moimi braćmi
Najebać się wódką, nakręcić klip
Czego się kurwo tak na mnie gapisz?
Jebać blachary w ich głupi ryj
Patrze na twoją brzydką mordę
I od razu wiem czego ty kurwa chcesz
Po chuj się rozmieniasz tutaj na drobne
Moją żoną nie zostaniesz
Przecież dobrze o tym wiesz
Jebać lachony w ich głupi ryj
I nad ranem dać im tylko na taksówkę
Spierdalaj w podskokach raz, dwa, trzy
Zabierz z oczu mych tą brzydką kurwę
Myśli o chuju przez cały dzień
I brudnymi paluchami se grzebie w cipie
Co chodzi ci po głowie ja już dobrze wiem
Tylko umyj przed wyjściem porządnie cipę
Na dole w aucie czeka twój alfons
Zawijaj kondony i do pracy leć
Przyjechał po ciebie rozjebaną alfą
I będą cię jebać w ten głupi łeb
Wszędzie roi się od kurew
Patologia jak skurwysyn
Możesz jebać ją bez gumy
Jeśli sobie tego życzysz
Dziwka zarazi cię hivem
A Ty jeszcze jej zapłacisz
Życie czasem bywa dziwne
Tak jak ten kurewski biznes
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.