0
Bez refrenu - Sokół & Pono
0 0

Bez refrenu Sokół & Pono

Bez refrenu - Sokół & Pono
[Zwrotka 1: Pono]
Oto pokolenia głos, los ZIP-ów, rymów stos
Wzrost poziomu rymowania, wraz ze wzrostem wiadomości
Warszawskiego gimnazjum kadeci – to pobór trzeci
Współczesnej epoki – czterooki Pono ponownie przypomina
Hip-hop dziedzina prawdziwa jak ZIP Składzina
Trzymaj ZIP-ów zdrowo
Ten poemat jest na temat zalet i wad
To jest fakt, który cechuje nasz świat (A jak!)
I nieważne, czy barak, czy blok
Czy rok, czy dwa; lata starszy czy młodszy
Tutaj nikt nie jest gorszy
Wszystkie słowa są prawdziwe
Dlatego najbardziej obraźliwe jest kłamstwo na scenie
Gdy takie zaistnieje, następuje opuszczenie kotary
(Co widzisz?) Brak wiary – to idzie do pary
Z pogorszeniem wizerunku, utratą szacunku
Co zmierza w kierunku wyrównania porachunków
Między prawdą, a kłamstwem
Żaden gangster w tym udziału nie bierze
Gdy z tym bitem się zderzę, ni chuj nie uwierzę
Ostro się zaberzę[?], bo tego nie znoszę
Za każde moje słowo odpowiedzialność ponoszę
W ten sposób się odnoszę do ZIP-ów w TPWC
I bez kitu H-I-P H-O-P
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?