Za zamkniętymi drzwiami ZDR

[Refren: Dobo ZDR]
Za zamkniętymi drzwiami panuje martwa cisza
Na pewno coś się dzieje tak, żeby nikt nie słyszał
Gdzieś tam krew się leje, gdzieś tam coś się waży
Za zamkniętymi drzwiami wszystko się może zdarzyć

[Zwrotka 1: Dobo ZDR]
Nieważne po której stronie drzwi jesteś dzisiaj
Dobrze wiesz, że obowiązuje cisza
Wiesz, który to zawisza, mogli na nim polegać
Tak samo na mnie może każdy dobry kolega
Wszystko to, co mówimy, za zamkniętymi drzwiami
Jest naszą tajemnicą, zostaje między nami
Każdy z nas to rozumie, dlatego wciąż ci sami
I fajnie jest w sumie całe życie z wariatami
Zarabia się fortunę za zamkniętymi drzwiami
Popija dobry trunek z panią z silikonami
Potem płaci rachunek, i jak fata morgana
To wszystko, co się działo, zostaje w czterech ścianach
Szukasz jakiegoś pana, niestety pan to nie ja
Lepiej zamykaj drzwi, okazja czyni złodzieja
Nie pomogą alarmy, inne zabezpieczenia
Scenariusz widzę czarny, ktoś twoje drzwi otwiera

[Refren: Dobo ZDR]
Za zamkniętymi drzwiami panuje martwa cisza
Na pewno coś się dzieje tak, żeby nikt nie słyszał
Gdzieś tam krew się leje, gdzieś tam coś się waży
Za zamkniętymi drzwiami wszystko się może zdarzyć
Za zamkniętymi drzwiami panuje martwa cisza
Na pewno coś się dzieje tak, żeby nikt nie słyszał
Gdzieś tam krew się leje, gdzieś tam coś się waży
Za zamkniętymi drzwiami wszystko się może zdarzyć