Produkt uboczny KaeN

[Intro]
Obiecywałem, że wrócę, obiecywałem, że wrócę
Obiecywałem, że rozjebię znowu, niczego dobrego nie wróżę
Obiecywałem, że wrócę, obiecywałem, że wrócę
Obiecywałem, że rozjebię znowu, dlatego pokażę ci burzę (ah!)

[Zwrotka 1]
System tu z siebie czasami wyrzuca, wywala to coś
Co w żadne ramy nie pasuje, bo niby posiada za wysoki lot
Maniery kładzie to sobie na bok, jako jedyny powoduje szok
Choroba znowu mu daje tę wenę, dlatego pytanie tu pada: „Ty, co to za kot?”
Takich tysiące jak ja, mamy kłopoty co rusz
Mamy te duże kłopoty, bo świat nam kopie za życia masowy grób
Naprawdę dziwi to ciebie, że znienawidzeni na ciebie lejemy tę żółć?
Naprawdę dziwi to ciebie, że my tu robimy, co tylko możemy, by do przodu pójść?

[Refren]
Zawsze krzyżyk na nas, zawsze mało ważni
Krzyczę „sayonara”, teraz się nie błaźnij
Bo to produkt, produkt, produkt uboczny
Produkt, produkt, produkt uboczny
Zawsze krzyżyk na nas, zawsze mało ważni
Krzyczę „sayonara”, teraz się nie błaźnij
Bo to produkt, produkt, produkt uboczny
Produkt, produkt, produkt uboczny