[Refren]
Leżałem kopany na ziemi nie raz, więc nie jesteś sam
Kopali mnie ludzie i kopał mnie świat
Kopali mnie w buzie, kopali mnie w kark
Kopał mnie czas, mnie kopie do dziś
Przemija i mija mi życie jak film, z liścia i kija ja dostaję w ryj
Leżałem na ziemi kopany nie raz
Leżałem na ziemi kopany nie raz, więc nie jesteś sam
Leżałem na ziemi kopany nie raz, więc nie jesteś sam
Leżałem kopany na ziemi kopany nie raz, kopany nie raz, nie jesteś sam
[Zwrotka 1]
Ktoś mi napisał, że dzięki mnie żyje
Na koncercie w podzięce dał mi swój sygnet
I trochę mi dziwnie, jak o tym myślę, że jestem idolem i wzorem, pomagam ze zdrowiem
Bo sam nie umiem tu zadbać o swoje, z czasem no to doszło to do mnie
Że jesteśmy tacy sami, więc podnieście w górę swe dłonie
Podnieście pięść, podnieście dwie, siedzimy w tym gównie razem, wszyscy gówniarze co zgubili mapę
Nie szanowali tu mnie i nie szanują mnie teraz, to nasza szansa na rewanż, bo sukces to najlepsza zemsta
Ciebie gnoją w szkole, a mnie gnoją w branży
Najważniejsze jest, że mamy siebie
Ja też się boję, lecz nie waż się skarżyć, tylko im pokaż że są kurwa w błędzie
Wspomnisz moje słowa, kiedy będziemy im skakać po głowach
Nie mam nic, tylko mamy siebie, to nam wystarczy to jest najcenniejsze
[Refren]
Leżałem kopany na ziemi nie raz, więc nie jesteś sam
Kopali mnie ludzie i kopał mnie świat
Kopali mnie w buzie, kopali mnie w kark
Kopał mnie czas, mnie kopie do dziś
Przemija i mija mi życie jak film, z liścia i kija ja dostaję w ryj
Leżałem na ziemi kopany nie raz
Leżałem na ziemi kopany nie raz, więc nie jesteś sam
Leżałem na ziemi kopany nie raz, więc nie jesteś sam
Leżałem kopany na ziemi nie raz, kopany nie raz, nie jesteś sam
Leżałem kopany na ziemi nie raz, więc nie jesteś sam
Kopali mnie ludzie i kopał mnie świat
Kopali mnie w buzie, kopali mnie w kark
Kopał mnie czas, mnie kopie do dziś
Przemija i mija mi życie jak film, z liścia i kija ja dostaję w ryj
Leżałem na ziemi kopany nie raz
Leżałem na ziemi kopany nie raz, więc nie jesteś sam
Leżałem na ziemi kopany nie raz, więc nie jesteś sam
Leżałem kopany na ziemi kopany nie raz, kopany nie raz, nie jesteś sam
[Zwrotka 1]
Ktoś mi napisał, że dzięki mnie żyje
Na koncercie w podzięce dał mi swój sygnet
I trochę mi dziwnie, jak o tym myślę, że jestem idolem i wzorem, pomagam ze zdrowiem
Bo sam nie umiem tu zadbać o swoje, z czasem no to doszło to do mnie
Że jesteśmy tacy sami, więc podnieście w górę swe dłonie
Podnieście pięść, podnieście dwie, siedzimy w tym gównie razem, wszyscy gówniarze co zgubili mapę
Nie szanowali tu mnie i nie szanują mnie teraz, to nasza szansa na rewanż, bo sukces to najlepsza zemsta
Ciebie gnoją w szkole, a mnie gnoją w branży
Najważniejsze jest, że mamy siebie
Ja też się boję, lecz nie waż się skarżyć, tylko im pokaż że są kurwa w błędzie
Wspomnisz moje słowa, kiedy będziemy im skakać po głowach
Nie mam nic, tylko mamy siebie, to nam wystarczy to jest najcenniejsze
[Refren]
Leżałem kopany na ziemi nie raz, więc nie jesteś sam
Kopali mnie ludzie i kopał mnie świat
Kopali mnie w buzie, kopali mnie w kark
Kopał mnie czas, mnie kopie do dziś
Przemija i mija mi życie jak film, z liścia i kija ja dostaję w ryj
Leżałem na ziemi kopany nie raz
Leżałem na ziemi kopany nie raz, więc nie jesteś sam
Leżałem na ziemi kopany nie raz, więc nie jesteś sam
Leżałem kopany na ziemi nie raz, kopany nie raz, nie jesteś sam
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.