0
Znów to szuranie - White House Records (Ft. L.U.C.)
0 0
Znów to szuranie - White House Records (Ft. L.U.C.)
Znów to szuranie, bełkotu chór
Znów na ulice wylazło z nór
Dwieście tysięcy, trzysta tysięcy
Poprzebieranych świątecznych zmór

Zieje pustynią zeszklały wzrok
W otchłań zapada każdy ich krok
W ultra-kolorach, w meta ubiorach
Łażą rozwlekle przez cały rok

To oni - sprawcy brzuchatych bab
Sznycla, gazety, tryumfów, klap
Skrótów, paszportów, forsy i sportów
Słowa "gustowny" i słowa "schab"

To oni - naród, społeczność, wiek
Styl i epoka, i dziejów bieg
Ten sam odwieczny wróg niebezpieczny
Podsłuch powszechny, masowy szpieg

Rozstąp się, bruku upiornych miast!
Rozstąp się, niebo, zbrojownio łask!
Biesa tępego, biesa głupiego
Oświeć i przeraź gradem swych gwiazd!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?