[Refren: White 2115]
Co ja poradzę
Że bez Ciebie nawet nie umiem oddychać
Głośno się bawię
Bo jak sam płakałem to nikt mnie nie widział
Krzyczę na cały głos
Wszystko czuję razy sto
A jeśli mnie zostawisz
Będę sto tysięcy razy to przeżywać
[Zwrotka 1: White 2115]
Kończą się wakacje
A ja z nimi miałem już odstawić flaszkę
Za dużo wypiłem, przecież znasz mnie
Nie powinienem o tym mówić, ale skarbie
Od paru miesięcy moje życie jest nienormalne
Dwieście dwadzieścia jedzie bez trakcji Dodge
Przy mnie czuje się bezpieczna i dziwi mnie to
Bo ja nie mam serca, jak robot z Krainy Oz
Ubrana w codzienność i ją chciałaby zdjąć
[Przedrefren: White 2115]
Prowadzę życie pełne wrażeń
Jeżeli tylko chcesz, to przeżyjemy je razem
Siedzę w pierwszej klasie, a pilot to kamikadze
Co ja poradzę
Że bez Ciebie nawet nie umiem oddychać
Głośno się bawię
Bo jak sam płakałem to nikt mnie nie widział
Krzyczę na cały głos
Wszystko czuję razy sto
A jeśli mnie zostawisz
Będę sto tysięcy razy to przeżywać
[Zwrotka 1: White 2115]
Kończą się wakacje
A ja z nimi miałem już odstawić flaszkę
Za dużo wypiłem, przecież znasz mnie
Nie powinienem o tym mówić, ale skarbie
Od paru miesięcy moje życie jest nienormalne
Dwieście dwadzieścia jedzie bez trakcji Dodge
Przy mnie czuje się bezpieczna i dziwi mnie to
Bo ja nie mam serca, jak robot z Krainy Oz
Ubrana w codzienność i ją chciałaby zdjąć
[Przedrefren: White 2115]
Prowadzę życie pełne wrażeń
Jeżeli tylko chcesz, to przeżyjemy je razem
Siedzę w pierwszej klasie, a pilot to kamikadze
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.