0
Psychiatryk - Opał/Dj Phonic (Ft. WARA)
0 0
Psychiatryk - Opał/Dj Phonic (Ft. WARA)
[Intro: Opał]
Jednego batonika, jednego batonika kurwa
No proszę, trochę słodkiego

[Zwrotka 1: Opał]
Dajcie mi snickersa chociaż przecież ja nie jestem sobą
Zamiast tego do żył wpada wciąż pierdolony nalokson
Harlem shake, jestem popierdolony wiem
Wbiłem w brzuch słomkę jej, mmm shake
Za ludzkie ciało z cukrem oddałbym głowę od ręki
Tylko, że surowe jest trochę gumowe #mordoklejki
Mordo wierz mi, Mordor do gęby
Żelki, pontony, cuksy, cukierki
Chory kicz, słodko sweet, łeb mi porył beat
Choć do tej pory nikt nie wierzył w kicz
Ukłony mi, na razie psychiatryk, później będziesz zdychał gdy
Zanim obrócisz się ja dostanę przepustkę
Weź przepuść mnie, jak zniknę to dumnie jak dumle
A durnie, wciąż o wytwórnię będą nosić trumnę
Będę gwiazdą wiesz, choć to nie mój pierdolony cel
Gdy już raz skosztujesz mnie, nie zapomnisz #MilkyWay

[Refren: Opał]
My jesteśmy nienormalni i psychicznie chorzy
Dawno próbowali pomóc nam wszyscy doktorzy
My jesteśmy nienormalni i chorzy psychicznie
To nie nasza wina że mamy źle na umyśle
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?