SKATE 3 Young Multi & Fast Life Sharky

[Intro: reZigiusz]
Czekaj, no dawaj, dawaj Multi
A ty się jakoś wybijasz, czy co?
600, ucz się od mistrzów, dziwko
Ale wszystko klikam i mi nie wychodzi, 12 punktów, ja pierdole no
3, 2, 1

[Zwrotka 1]
Młody Multi się nazywam, czasem mówią na mnie kot
Znowu wyczyściłem scenę, twoje ziomy znowu w szok
W tamtym roku powiedziałem, że znów pewnie wkurwię scenę
Jak mówiłem tak zrobiłem - Multi wrogiem numer jeden
A suki w szoku jakbym zajebał kickflipa
Najebałem tyle punktów jakbym w Skate'a se pogrywał
I tej scenie zajebałem tricka - podkładali kłody
Musiałem to przeskoczyć, żeby zrobić trochę forsy
Takie życie, jestem trapstar
Typy knują chcą mnie sprawdzać
Własne ruchy a nie lalka
Świeży chłopak a nie kalka
Chcą mnie zamknąć w swoich ramkach
Przemyślenia, żaden punchline
Znowu będą dopowiadać, potem będą mnie przepraszać
Kiedyś mnie prosili, żebym zrobił ollie
Teraz chcą bym je robił kiedy są na molly
Ona pije tę tequillę, ze mnie zliże soli
Zawsze pierwszy, ja już byłem kiedyś twarzą Coli
Nawet byłem Sprite'a
I go piłem dużo mordo, lecz nie w double cup'ach
Słucha tego nawet matka
Napierdala to po blokach, chociaż na słuchawkach