[Intro: Inee]
Bądź przy mnie gdy upadam, kiedy opuszcza mnie wiara
Twój dotyk jak terapia, kochaj mnie tak jak wariat
Mam plan, mam plan, jak wejść w każdy wiraż
Całą swoją drogę zapisałam sobie w bliznach
[Zwrotka 1: Eryk Moczko]
Znam wszystkie hotele w tym kraju
Paru dilerów i paru co padło od dragów
Parę tysięcy w przelewie
Mamo nigdy nie miałem zostać raperem
Wiem co to sława, wiem za jaką cenę
Wiem kto mnie obraża, więc chodzę po scenie
Robię co kocham, to uzależnienie
Możesz wyzywać, bo nieźle to jebię
Chain tak jak Rick Ross
Daj czas, daj czas, daj czas nam
My nie chcemy zniknąć
Mam plan, mam plan, mam plan
Jak wejść, potem jak wyjść
One take, Eryk, never, never miss
Jеstem uziemiony, jak zamykam drzwi kabiny
Bo nie wyjdę, dopóki niе zobaczę złotej płyty
[Refren: 27.FUCKDEMONS]
Nawet kiedy wpadnę w wir, opanuję się
Nie wiem co mnie goni, ale ciągle musze biec
I tak muszę żyć wciąż co dnia, ale nie ma rzeczy która przezwycięży mnie
Nawet jak stanę się zły wobec ciebie, wiedz, że powodem byłeś ty, bo ja nie chcę spięć
Ciągle pędzę gdzieś do słońca, bo za długo w życiu miałem tylko cień
Bądź przy mnie gdy upadam, kiedy opuszcza mnie wiara
Twój dotyk jak terapia, kochaj mnie tak jak wariat
Mam plan, mam plan, jak wejść w każdy wiraż
Całą swoją drogę zapisałam sobie w bliznach
[Zwrotka 1: Eryk Moczko]
Znam wszystkie hotele w tym kraju
Paru dilerów i paru co padło od dragów
Parę tysięcy w przelewie
Mamo nigdy nie miałem zostać raperem
Wiem co to sława, wiem za jaką cenę
Wiem kto mnie obraża, więc chodzę po scenie
Robię co kocham, to uzależnienie
Możesz wyzywać, bo nieźle to jebię
Chain tak jak Rick Ross
Daj czas, daj czas, daj czas nam
My nie chcemy zniknąć
Mam plan, mam plan, mam plan
Jak wejść, potem jak wyjść
One take, Eryk, never, never miss
Jеstem uziemiony, jak zamykam drzwi kabiny
Bo nie wyjdę, dopóki niе zobaczę złotej płyty
[Refren: 27.FUCKDEMONS]
Nawet kiedy wpadnę w wir, opanuję się
Nie wiem co mnie goni, ale ciągle musze biec
I tak muszę żyć wciąż co dnia, ale nie ma rzeczy która przezwycięży mnie
Nawet jak stanę się zły wobec ciebie, wiedz, że powodem byłeś ty, bo ja nie chcę spięć
Ciągle pędzę gdzieś do słońca, bo za długo w życiu miałem tylko cień
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.