[Zwrotka 1: Filipek, Zeamsone]
Późna jesień (jesień), na głośnikach Lil Peep
Zawsze, gdy jest ciemno, wracam do nawijki
Nie lubię magii świąt, nie stroję choinki
Czuję się popękany tak jak zużyty Realme
Powiedz, co jest, co jest ze mną?
Ho-ho-hoduję w głowie Inferno
Zarobiłem siano, to wiem na pewno
Że miałbym jeszcze więcej, gdybym umiał w pazerność
Kocham wieczory, kocham po nocy jazdy
Mam tryb samolotowy włączony od piętnastej
Nie mam nad sobą szefa i owocowych czwartków
Wciąż jestem kapitanem na tym muzycznym statku
[Przejście: Filipek]
Tyle osób w Polsce nosi moje logo (moje logo)
Tyle osób chce podążać moją drogą (moją drogą)
Ty ubrałaś dziś sukienkę turkusową
A u mnie w głowie robi się nerwowo
[Refren: Filipek & Zeamsone, Zeamsone]
Tyle lat znów mnie koi beat, znów koi beat
Miałem rap długo w swojej krwi, przez tyle dni
W złamanym sercu, kiedy czułem samotność
Kiedy nikt mnie nie mógł dotknąć
Od tylu dni mnie koi beat (mnie koi beat)
Późna jesień (jesień), na głośnikach Lil Peep
Zawsze, gdy jest ciemno, wracam do nawijki
Nie lubię magii świąt, nie stroję choinki
Czuję się popękany tak jak zużyty Realme
Powiedz, co jest, co jest ze mną?
Ho-ho-hoduję w głowie Inferno
Zarobiłem siano, to wiem na pewno
Że miałbym jeszcze więcej, gdybym umiał w pazerność
Kocham wieczory, kocham po nocy jazdy
Mam tryb samolotowy włączony od piętnastej
Nie mam nad sobą szefa i owocowych czwartków
Wciąż jestem kapitanem na tym muzycznym statku
[Przejście: Filipek]
Tyle osób w Polsce nosi moje logo (moje logo)
Tyle osób chce podążać moją drogą (moją drogą)
Ty ubrałaś dziś sukienkę turkusową
A u mnie w głowie robi się nerwowo
[Refren: Filipek & Zeamsone, Zeamsone]
Tyle lat znów mnie koi beat, znów koi beat
Miałem rap długo w swojej krwi, przez tyle dni
W złamanym sercu, kiedy czułem samotność
Kiedy nikt mnie nie mógł dotknąć
Od tylu dni mnie koi beat (mnie koi beat)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.