0
Czas przemija - Slums Attack
0 0

Czas przemija Slums Attack

Czas przemija - Slums Attack
[Zwrotka 1: Peja]
Wszystko przemija, odchodzi w zapomnienie
Możliwe, że te rymy stracą też sens i znaczenie
Czas szybko ucieka i nasz się pewnie skończy
Więc próbuje opowiedzieć o tym, co nas wszystkich łączy
Sekundy, minuty, godziny i dni
Bezpowrotnie spod kontroli spierdalają mi
Nie można nic zrobić, by ten czas jakoś odzyskać
Nie mogę przestać myśleć, że wskazówka się przemieszcza
Oddala, nie cofa, tylko szybko rwie do przodu
Nie mogę się pogodzić z tym uczuciem zawodu
"Jakiego?" – pytasz, przecież nic się nie dzieje
Czas kradnie nam życie, a ty masz jeszcze nadzieje
Na zdobycie czegokolwiek, na dotarcie do końca
W tak bardzo krótkim czasie jedna chwila cię wyniosła
I to na razie wszystko, tylko żeby to nie prysło
Nie pękło, nie jebło na pół jak ziarenko
Które szybko zasadziłeś i czekasz na profity
Bity są dobre i myśli swobodne
Szybko przelatują, jak ten czas ulatują
Kłują w oczy, do złudzenia są podobne
Jak marzenia, jak pragnienia, jak spotkania przygodne
Łagodne jest zjawisko, które się właśnie zrodziło
Bez jednego strzału znikąd wszystkie chmury przepędziło
Ale czas nadal ucieka, kradnie chwile upragnione
Spełnione zostało to, co docenione
Ostatecznie jednak nie zostało wyniesione
Pozostało w podziemiu, podzieliło w oka mgnieniu
Na wrogów, sympatyków, sceptyków, zwolenników
Mógłbym tu wyliczać odbiorców bez liku
Lecz na to nie pora i nieodpowiedni czas
Choć chcę wciąż być na topie i nie mówić nigdy "pas"
To właśnie teraz, w tej odpowiedniej chwili
Zarzucam szybko refren, kochani moi mili
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?