[Zwrotka 1: Mrokas]
Ja, Ty, On, Ona (łooj)
Rasowa pyra, nie zamydli oczu nam mamona
Ja, Ty, Ona, On (łooj)
Dumni z pochodzenia trzymamy twardo pion
Rozwijamy się stale, bezwzględnie na stałe
Na szeroką skale promujemy nasz grunt
Na starcie wygrane, gdy masz ze sobą wiarę
Co razem z Tobą znosi ciągle życia tród
Daj na full, ten bit idzie w miasto
Daj na full, muzykę z informacją
Każdy bastion, wie że my jesteśmy stąd (łooj)
Głośno krzyczymy swój światopogląd
Ty lubisz to, bo wiesz że to ma wartość
Ty lubisz to, bo to zawsze trafia twardo (ta)
Aifam banda, my porywamy was
Rasowa pyra, teraz wszyscy na raz
[Refren]
Rasowa pyra stoi twardo na girach i
Czasem przegina ale mocno trzymasiemy
Cały czas piąć się w górę, z życia czerpać garściami
Z nami wuchta wiary cały czas, jesteś z nami ty
[Zwrotka 2: Waber]
Ubrany w Aifam Gwara Wear, rasowa pyra wita kolejny dzień
Obrany tylko jeden cel, jak najszybciej najebać się
Na fyrklu, mam taki sklep, gdzie butelki schodzą jak ciepły chleb
Mówią że jestem zwykły men, bo na powierzchni trzymam ser
Po chwili jestem jak Clark Kent, nad miastem unoszę się
I pluje z góry na fame, i na tych co gadają z psem
Mówią że jestem łotrem, a nie Piotrem pod krawatem
I nie wiem jaki dziś dzień, wiem tylko że to będzie
Ja, Ty, On, Ona (łooj)
Rasowa pyra, nie zamydli oczu nam mamona
Ja, Ty, Ona, On (łooj)
Dumni z pochodzenia trzymamy twardo pion
Rozwijamy się stale, bezwzględnie na stałe
Na szeroką skale promujemy nasz grunt
Na starcie wygrane, gdy masz ze sobą wiarę
Co razem z Tobą znosi ciągle życia tród
Daj na full, ten bit idzie w miasto
Daj na full, muzykę z informacją
Każdy bastion, wie że my jesteśmy stąd (łooj)
Głośno krzyczymy swój światopogląd
Ty lubisz to, bo wiesz że to ma wartość
Ty lubisz to, bo to zawsze trafia twardo (ta)
Aifam banda, my porywamy was
Rasowa pyra, teraz wszyscy na raz
[Refren]
Rasowa pyra stoi twardo na girach i
Czasem przegina ale mocno trzymasiemy
Cały czas piąć się w górę, z życia czerpać garściami
Z nami wuchta wiary cały czas, jesteś z nami ty
[Zwrotka 2: Waber]
Ubrany w Aifam Gwara Wear, rasowa pyra wita kolejny dzień
Obrany tylko jeden cel, jak najszybciej najebać się
Na fyrklu, mam taki sklep, gdzie butelki schodzą jak ciepły chleb
Mówią że jestem zwykły men, bo na powierzchni trzymam ser
Po chwili jestem jak Clark Kent, nad miastem unoszę się
I pluje z góry na fame, i na tych co gadają z psem
Mówią że jestem łotrem, a nie Piotrem pod krawatem
I nie wiem jaki dziś dzień, wiem tylko że to będzie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.