[Ref.:]
Trzymam me wspomnienia w poim połamanym casie
W moim starym benzie
Wyciśniemy 200
Trzymam w buzi peta on jest połamany wszędzie
Zapalę go w LA, nie w tym pojebanym mieście
Lubię te neony, ale drażnią coraz częściej
Monotonna przestrzeń
Światła, dym i bezsens
Nigdzie się nie czuję jak w tym pojebanym mieście
Jestem jeszcze smykiem, mamo
Jestem jeszcze dzieckiem
[Zwrotka:]
Jedziemy na działki kumpla
Wysłał nam tu info, że jest
Znowu jakaś niezła biba
Połamane fajki w moim płaszczu
W razie gdy się przypomina
Wszystko jest przypadkiem
Dzisiaj chyba pełnia
Wróżą złotą przyszłość
Ale czemu bez nas
Trzymam me wspomnienia w poim połamanym casie
W moim starym benzie
Wyciśniemy 200
Trzymam w buzi peta on jest połamany wszędzie
Zapalę go w LA, nie w tym pojebanym mieście
Lubię te neony, ale drażnią coraz częściej
Monotonna przestrzeń
Światła, dym i bezsens
Nigdzie się nie czuję jak w tym pojebanym mieście
Jestem jeszcze smykiem, mamo
Jestem jeszcze dzieckiem
[Zwrotka:]
Jedziemy na działki kumpla
Wysłał nam tu info, że jest
Znowu jakaś niezła biba
Połamane fajki w moim płaszczu
W razie gdy się przypomina
Wszystko jest przypadkiem
Dzisiaj chyba pełnia
Wróżą złotą przyszłość
Ale czemu bez nas
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.