0
Ciężar - Śliwa
0 0

Ciężar Śliwa

Ciężar - Śliwa
[Refren]
Wrzucam na bary kolejny ciężar
Jeden krok w tył i dopiero dwa w przód
Musimy się poświęcać aby móc zwyciężać
Nogi ugięte ale kocham ten ból
I biorę to na bary na bary na bary
Nie jestem z tych typów którzy czekają na cud
I biorę to na bary na bary na bary
Zahartowany od kołyski aż po grób
Wrzucam na bary kolejny ciężar
Jeden krok w tył i dopiero dwa w przód
Musimy się poświęcać aby móc zwyciężać
Nogi ugięte ale kocham ten ból
I biorę to na bary na bary na bary
Nie jestem z tych typów którzy czekają na cud
I biorę to na bary na bary na bary
Zahartowany od kołyski aż po grób

[Zwrotka 1]
Czasem na ugiętych nogach jak Balboa biorę to na bary
Tym razem już nie dam się pokonać nie zabraknie pary
Wsparcie mam od niejednego zioma witam cię na starym
Raport z tego miejsca które kocham choć widoczne zmiany
Nie mają ikry by z gry mnie wygryźć przenigdy i w tym
Nie pomógł instynkt te pizdy zamierzam wreszcie zniszczyć
Myślą że zwariowałem jak jebany Jack Torrance
Ja myślę że gówno wiedzą byku jak to jest
Ojciec powtarza mi co dzień synu walcz o swoje
Więc biorę to na bary a nie kurwa sram w zbroję
Nieważne jaki ciężar ważne że nie odjeżdżam
Młodszy nie będę więc wiem że muszę się bardziej sprężać
Nie wierzę w cuda streszczam, nie poddaję gdy klęska
Nie zwalniam tempa czas zatrzymuje tylko na zdjęciach
I biorę to na bary bez jakichś tam wymówek
By pamiętali i mówili robił to na stówę
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?