[Zwrotka 1]
Kończymy
Wygląda to na krótkowzroczne
Ale na obronę
Byliśmy cholernie młodzi
I niewykorzystani
Podejmowaliśmy wybory niewinnością
A październik się kończy
Zbliżamy się do swoich innych przyjaciół
Gdzie siedziałem obok siebie
Siedzę teraz, rozmyślam
I chodzę koło budynków
Aż to nabierze jakiegoś sensu
[Refren]
I wiem, że powinnaś się zabrać
Poczuj rytm, życie znowu toczy się dalej
Mimo że nie jestem pewien czy tak naprawdę chcieliśmy
Poczuję się zadomowiony w prostym sensie
Kiedy myślę o tobie
Coraz mniej
[Zwrotka 2]
Zobacz grejpfrutowy księżyc
Przy wierzbach
Gdzie złapałaś moją młodość
Przypominam sobie koniec, który zawsze znaliśmy
Oddalamy się
Ale to odpowiеdnia droga
Tak, wiem
Kończymy
Wygląda to na krótkowzroczne
Ale na obronę
Byliśmy cholernie młodzi
I niewykorzystani
Podejmowaliśmy wybory niewinnością
A październik się kończy
Zbliżamy się do swoich innych przyjaciół
Gdzie siedziałem obok siebie
Siedzę teraz, rozmyślam
I chodzę koło budynków
Aż to nabierze jakiegoś sensu
[Refren]
I wiem, że powinnaś się zabrać
Poczuj rytm, życie znowu toczy się dalej
Mimo że nie jestem pewien czy tak naprawdę chcieliśmy
Poczuję się zadomowiony w prostym sensie
Kiedy myślę o tobie
Coraz mniej
[Zwrotka 2]
Zobacz grejpfrutowy księżyc
Przy wierzbach
Gdzie złapałaś moją młodość
Przypominam sobie koniec, który zawsze znaliśmy
Oddalamy się
Ale to odpowiеdnia droga
Tak, wiem
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.