[Refren: Dack]
Doceń to, co masz, ale walcz o lepsze jutro
Zanim będzie za późno
W oczy wieje wiatr, ale ty rób swoje
Chuj w to, zanim będzie za późno
O swoje walcz, łap cel, żeby ci nie umknął
Zanim będzie za późno
Do przodu patrz, nieważne jak wcześniej było trudno
Jutro może być za późno
[Zwrotka 1: Dack]
Łapię wiatr w żagle z każda chwilą kolejną
Nie jest mi wszystko jedno, to wiem na pewno
Niezałatwione sprawy lubią się mnożyć
Dlatego zawsze staram się to wszystko nadrobić
Czasem nie wychodzi, ale to nie szkodzi
Nie da się wszystkim ludziom naraz dogodzić
Gdy ktoś ci bliski odchodzi, wiem ciężko się z tym pogodzić
Mogłeś myśleć o tym wcześniej, teraz nic nie zrobisz
Spełniam marzenia, realizuję plany
Nie chcę patrzeć z autobusu na tych, co jedzą beemkami
Smak biedy mi już zbrzydł
Na legalu czy na nielegalu chcę zarobić kwit
I żeby moje dzieci nie wiedziały co to łzy
Ból, głód, cierpienie, w ustach smak krwi
Jeśli coś cię dusi, puść to
Bo jutro może być za późno
Doceń to, co masz, ale walcz o lepsze jutro
Zanim będzie za późno
W oczy wieje wiatr, ale ty rób swoje
Chuj w to, zanim będzie za późno
O swoje walcz, łap cel, żeby ci nie umknął
Zanim będzie za późno
Do przodu patrz, nieważne jak wcześniej było trudno
Jutro może być za późno
[Zwrotka 1: Dack]
Łapię wiatr w żagle z każda chwilą kolejną
Nie jest mi wszystko jedno, to wiem na pewno
Niezałatwione sprawy lubią się mnożyć
Dlatego zawsze staram się to wszystko nadrobić
Czasem nie wychodzi, ale to nie szkodzi
Nie da się wszystkim ludziom naraz dogodzić
Gdy ktoś ci bliski odchodzi, wiem ciężko się z tym pogodzić
Mogłeś myśleć o tym wcześniej, teraz nic nie zrobisz
Spełniam marzenia, realizuję plany
Nie chcę patrzeć z autobusu na tych, co jedzą beemkami
Smak biedy mi już zbrzydł
Na legalu czy na nielegalu chcę zarobić kwit
I żeby moje dzieci nie wiedziały co to łzy
Ból, głód, cierpienie, w ustach smak krwi
Jeśli coś cię dusi, puść to
Bo jutro może być za późno
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.