[Zwrotka 1]
Nie zapomnę....
Nie zapomnę...
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Postać na obrazku nasączona mocą
Nie wszystko co się świeci to jest złoto
Nie po to mówię o tym
By komuś przeszkodzić
Ziomuś, rób co masz zrobić
Czas uświadomić młodych
Odpowiedzialności ciężar
Z pokora znoszę w ciszy
WDZ jeszcze o mnie usłyszysz...
Nie zapomnę
Nie zapomnę chwili
Gdy się przymierzałem jak to zrobić
Dokopać do źródła, prawdy ziarno wydobyć
Na światło dzienne, podbić serca
Tak by były nie zmienne
W swej doskonałości
Codziennie ludzie prości
Te same kłamstwa słyszą
Wrogowie wciąż źle życzą
I na potkniecie liczą twe
Tak mija im dzień za dniem
Oni są prawdziwi? Chyba śnię...
Nie zapomnę
Nie zapomnę tego widoku
Lasu rąk, jak w amoku
Wzroku zajaranych dzieciaków na koncercie
Elo elo czego można chcieć więcej?
Młodzi ludzie, którzy tej muzyce oddali serce
I dzięki niej odnaleźli w życiu miejsce
Dziel się szczęściem, masz przed sobą lustro
Czuje radość i energii mnóstwo
Hemp Gru jest tu a więc krusz to
Nie zapomnę
Nie zapomnę moich ludzi
Od domów z dala
Zamknięci jak zwierzęta
Co to kurwa za kara?
Czas zapierdala a jednak płynie wolno
Przyjdzie ten dzień i znów poczujesz wolność
My na okrągło podwórka ławki bojo
I tu i tam trza dbać o reputacje swoją
Pozdrówki dla chłopaków
Których, życie nie pieści
Nie zapomniałem człowiek, wierz mi
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?