[Intro]
Czy to było... prawdziwe?
Te pytania... ten głos... kim jestem?
Po co żyję? Dokąd zmierzam?
I co to jest ta... prawda? Co to jest prawda?
[Zwrotka 1]
Zatem mam powiedzieć prawdę
Staję przed zwierciadłem i tak się na siebie patrzę
Żyję w kłamstwie? A co jest kłamstwem?
Dla mnie to tylko słowo, ale słowa mają władze
Dobra, nic nie tracę, mogę to opisać
Chwytam za długopis i wyrywam czystą kartkę
Czy to ważne, mitomanie?
Słyszę głos, który mnie zniechęca, aby pisać prawdę
Przełamuję się i przykładam długopis
Czuję strach, jakbym przyłożył lufę broni do skroni
Nagle trach, popłynęły te litery
Układam słowa w zdania, które obrazują moje wielkie błędy
Odsuwam się od biurka, patrzę ze zdumieniem
To jest sprzeczne z moim wyobrażeniem siebie
Wcale nie jest, jak myślałem, a zupełnie inaczej
Patrzę na tę kartkę i poznaję wreszcie prawdę
[Refren]
Prawda o mnie wybudziła nagle mnie, nagle mnie
I wraca do mnie każdej nocy, w każdy dzień, w każdy dzień
Czy to było... prawdziwe?
Te pytania... ten głos... kim jestem?
Po co żyję? Dokąd zmierzam?
I co to jest ta... prawda? Co to jest prawda?
[Zwrotka 1]
Zatem mam powiedzieć prawdę
Staję przed zwierciadłem i tak się na siebie patrzę
Żyję w kłamstwie? A co jest kłamstwem?
Dla mnie to tylko słowo, ale słowa mają władze
Dobra, nic nie tracę, mogę to opisać
Chwytam za długopis i wyrywam czystą kartkę
Czy to ważne, mitomanie?
Słyszę głos, który mnie zniechęca, aby pisać prawdę
Przełamuję się i przykładam długopis
Czuję strach, jakbym przyłożył lufę broni do skroni
Nagle trach, popłynęły te litery
Układam słowa w zdania, które obrazują moje wielkie błędy
Odsuwam się od biurka, patrzę ze zdumieniem
To jest sprzeczne z moim wyobrażeniem siebie
Wcale nie jest, jak myślałem, a zupełnie inaczej
Patrzę na tę kartkę i poznaję wreszcie prawdę
[Refren]
Prawda o mnie wybudziła nagle mnie, nagle mnie
I wraca do mnie każdej nocy, w każdy dzień, w każdy dzień
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.