[Intro]
Swizzy na beacie ziomal
Fast Life Sharky

[Zwrotka 1: Young Multi]
Psycha mi siada jak czytam te brednie
W głowie mam dziwne historie jak jestem na mieście i skanuję przestrzeń
Skanuję twarze, prześwietlam im ciało i chcę być jak rentgen
Z daleka widzę czy czyste masz ręce i kiedy do mnie podejdziesz
Proszę mi nie mów, że lubisz mnie
Nie ufam ludziom, bo dookoła za plecami rzucają blef
Pewne mam rzeczy co zostaną ze mną po grób
Nie powiem nigdy "Zamykam sejf"
Buzuje krew, ale spokojnie, bo do stracenia wiele mam
Nie ryzykuje życia za ten gram
Bo robię forsę znowu kiedy gram
Nie puszczam w obieg paczek, puszczam w obieg szmulę, puszczam znowu ziomom parę szmat, ty palisz crack
Ziomy palą tyle ile pali moja fura
Chowam stresy znowu w chmurach
Nie wierzyłeś czy się uda
Z Polski do UK, to jest trap to jest sztuka
I chociaż nie gonię z cegłami to farta życia wszystkim hustla
Dobrym ludziom życzę, że się wszystko poukłada, że się wszystko poukłada
Groźby na groźby dostaję i rozjebało mi to psyche
Jeśli podchodzisz po te zdjęcie to przepraszam jeśli zachowuję się znów dziwnie
Mój ziomal mi mówi bym trzymał przy sobie ten piorun
I zawsze go noszę, bo wtedy ta psycha na chwilę daje mi ten spokój
Codziennie modlę się do Boga o pokój na świecie i dla mojej duszy
Chcę mieć tylko forsę, proszę zabierz fejm, bo zaczyna mnie to dusić
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?