0
Chronos - Epis Dym KNF
0 0

Chronos Epis Dym KNF

Chronos - Epis Dym KNF
[Zwrotka 1]
Nie chce się zatrzymać, robić przerwy na fajkę
Prawda jest taka - czas spierdala przez palce
Żyjemy w mozaice, tworząc układankę
Na sto szarych kamieni ja pragnę być kryształkiem
Warunki są jasne, odbijam od przekonań
Jeśli los nie dał, dał nam zwyczajnie skonać
Piona dla walecznych i dla pogrążonych
Od dawna miedzy ludźmi jest łańcuch pokarmowy
Nie ogarnął szkoły i ma grubą pengę
Ogarnął dwa tytuły-tuły, na pasku mizernie
Każde jedzenie to ja braciszku szanuje
Ale jak szpocisz z kawiorem, no to do michy pluje
Czuje się na siłach by mieć dużo więcej
Wszystko albo nic, chuja wbijam w pozerkę
Rozpalone serce, jak turbiny Raptora
Proszę o whisky, bez whisky, cytryna, cola

[Refren]
Daj czas czasowi człowiek
Ale też do cza-ła-ła-ła-łasu
W końcu ucichną-cichną
Decybele ha-ła-ła-su
Chronos pilnuje czasu
Ja pilnuję swych planów
Konsekwentnie do celu
Krok po kroku, przyjacielu
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?