[Zwrotka 1]
Nie mam misji jak publiczna TV
I dokonuję wyborów, którym niejeden się dziwi
A czasem ja łapię myśli, jak mogłem
Ale cóż, takie życie, mój wybór, mój problem
Nie jak Puff i Biggie, bo to nie świat
W którym nosisz hajs walizkami, razem z lalą w mini
Opowiadam ci historie spisane na serwetce w pociągu
Lub przy biurku nad ranem
Jeden pokój pełen książek, nic więcej
Namiastka domu w wynajętej kawalerce
MTV bankowo takich Cribs'ów nie szuka
Ale są ludzie, którzy słów stamtąd chcą słuchać
Funky Fresh jak dzieciaki na filmie
Kolejny rok na scenie, Daniel Drumz jest przy mnie
Czas za szybko mija, nim minie tak na dobre
To na płycie mogę sam go zatrzymać
I choć na chwilę być tam, gdzie chcę być
Jedyna misja, by jak najwięcej przeżyć
Łajdacki los ludzi, którzy mieli tupet
Brać się z życiem za rogi, walczyć aż padną trupem
I gdzieś mam koalicję dobrych zdań
Dobrej prasy, czerwony dywan pełen jest plam
W mediach z lat 90 powtórka
A rap? Rap ma się dobrze na podwórkach
Nie mam misji jak publiczna TV
I dokonuję wyborów, którym niejeden się dziwi
A czasem ja łapię myśli, jak mogłem
Ale cóż, takie życie, mój wybór, mój problem
Nie jak Puff i Biggie, bo to nie świat
W którym nosisz hajs walizkami, razem z lalą w mini
Opowiadam ci historie spisane na serwetce w pociągu
Lub przy biurku nad ranem
Jeden pokój pełen książek, nic więcej
Namiastka domu w wynajętej kawalerce
MTV bankowo takich Cribs'ów nie szuka
Ale są ludzie, którzy słów stamtąd chcą słuchać
Funky Fresh jak dzieciaki na filmie
Kolejny rok na scenie, Daniel Drumz jest przy mnie
Czas za szybko mija, nim minie tak na dobre
To na płycie mogę sam go zatrzymać
I choć na chwilę być tam, gdzie chcę być
Jedyna misja, by jak najwięcej przeżyć
Łajdacki los ludzi, którzy mieli tupet
Brać się z życiem za rogi, walczyć aż padną trupem
I gdzieś mam koalicję dobrych zdań
Dobrej prasy, czerwony dywan pełen jest plam
W mediach z lat 90 powtórka
A rap? Rap ma się dobrze na podwórkach
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.