[Zwrotka 1: Kafar]
Styl Hayabusa tu leci po ludziach, styl, styl, styl, styl, styl
Nie tacy gadali, w tyle zostali, dawno nie widzę ich
Robimy swoje, gadają gnoje, gadają także pionierzy
Prawda jest taka, że w tego ich rapa dawno nikt tu nie wierzy
Mijam żołnierzy, dzieciaki, bloki i squaty, i prostytutki
Dodaje gazu, nie czuje smaku tej wczorajszej wódki
Nie czuje smaku porażki, zwątpienia, tylko paloną gumę
Dalej do przodu, nic się nie zmienia, wciąż żyję jak umiem

[Refren: Hinol]
Jak Hayabusa leci ta muza
Na żółtym nie zwalnia, nie!
Czy to w nocy czy za dnia
Jedzie maniak, jedzie maniak
Tak mi gra dusza
Póki tlen w płucach nie do opisania, jest
Bo ta muzyka to magia
Ograniczenia uwalnia

[Zwrotka 2: Kabe]
Styl Hayabusa, znów łapie bucha
Znam się na ruchach, wchodzę nie pukam
Nastawiam kompas, drogi nie szukam
Ta sama morda w nowych butach
Duża chmura, kdm Hayabusa
Lejе się wóda, braci dużo jak Yakuza
Nadchodzi burza, GCBW, ty ich słuchaj
Sportu dyscyplina, tutaj po klubach
Dziękuje bogu, że działa za pierwszym podеjściem
Na samym szczycie palimy gumę na zakręcie
Pasja mi dodaje skrzydeł, więc latam jak Hermes
Cały czas muszę zarabiać, wiec po nocy nie śpię
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?