0
Kino Nocne - PiH
0 0

Kino Nocne PiH

Kino Nocne - PiH
[Zwrotka 1]
Ktoś wisi za nogi, tną go jak świnię
Śmiech, złe zamiary, zakazane ryje
Kiepskie maniery, zabity szeryf
Suka tu daje, aż się oszczeni
I sam już nie wiesz, kto gdzie jest władzą
Bo dla wybranych, tu służy prawo
Chciałbyś nie patrzeć na ten świat już ślepy
Ale oprawca, wyciął powieki
Ktoś kogoś z hajsu, codziennie rucha
Znów narkotyki, pokój przesłuchań
Szumi deszcz w tle, nadchodzi burza
Ty się łudziłeś że znasz się na ludziach
Zrywasz powoli, dziwną skorupę
Dziad nastolatkę rżnie w suchą dupę
Butem na twarzy, skóra jej skwierczy
Rekwizyt nóż, narzędzie śmierci
Romans się rodzi, codziennie rano
Nocą, rozstrzelany pod ścianą
Kontur się ciągnie po cichej ulicy
Kurwy, fałszywcy i żałobnicy

[Refren]
Pod drzwiami w szczelinę, wciśnięta szmata
Kompletny mrok, wyzbyty światła
Dym papierosów utknął w firankach
Jeśli stąd wyjdziesz, nigdy nie wracaj
Gdy trwoga, dziewczyna, ściska go za rękę
Innym razem, on dłoń, wkłada jej pod sukienkę
Już szukają, jej usta zwierzchnięte
Rozlane wino, kocham to kino
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?