Nie mam już chęci gadać że czuje się źle
Wole zostać sam, o niej nie mawiam już za często gardło ściska żal
Uczucia traktujesz jak grę mi na sercu grasz
I chociaż jestem dawno martwy wciąż zabijasz nas
Ja znowu przeplatany mam własny rozum no i serce
Nie raz paliłem gram, zostawiałem sny w butelce
Beznadziejny kundel zostawiony jako szczenię i teraz jedyne me prośby skończę to na reszcie
Jak nie miałem nikogo rozmawiałem sam ze sobą, każdy nagle brat pytasz ile serce mała, drogo
Wokół węży milion co mam zrobić by czuć się bezpiecznie, ona patrzyła głęboko w oczy nigdy w serce
Nie mam już chęci gadać że czuje sie źle
Wole zostać sam, o niej nie mawiam już za często gardło ściska żal
Uczucia traktujesz jak gre mi na sercu grasz
I chociaż jestem dawno martwy wciąż zabijasz nas
Wole zostać sam, o niej nie mawiam już za często gardło ściska żal
Uczucia traktujesz jak grę mi na sercu grasz
I chociaż jestem dawno martwy wciąż zabijasz nas
Ja znowu przeplatany mam własny rozum no i serce
Nie raz paliłem gram, zostawiałem sny w butelce
Beznadziejny kundel zostawiony jako szczenię i teraz jedyne me prośby skończę to na reszcie
Jak nie miałem nikogo rozmawiałem sam ze sobą, każdy nagle brat pytasz ile serce mała, drogo
Wokół węży milion co mam zrobić by czuć się bezpiecznie, ona patrzyła głęboko w oczy nigdy w serce
Nie mam już chęci gadać że czuje sie źle
Wole zostać sam, o niej nie mawiam już za często gardło ściska żal
Uczucia traktujesz jak gre mi na sercu grasz
I chociaż jestem dawno martwy wciąż zabijasz nas
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.