[Intro]
Mjonszu
[Zwrotka 1]
Spadłem im na głowę — Waima ZIOMALEO fallout
To moje zadanie: gdy opadam, tworzę nowy trend
Łajba mi przecieka, znowu podnosi się woda
Wrzuciłem to na bary, teraz muszę to do końca nieść
Nie zamierzam czekać — skaczę prosto w paszczę wroga
Jestem niepowstrzymany, wyrywam im every fucking chance
Makabryczne wizje to jest tylko moja głowa
Kusi mnie każda jedna zakazana, odkąd wziąłem kęs
Latam nad miastami, gdzie jest moja pelerynka?
Nie chcę więcej bólu, moje loty – painkiller
Mama widzi ruchy, dzisiaj chodzi dumna z synka
Robię nowy pop, a nagrałem Popkiller
Napisali na forach "bardzo, bardzo smutny typ"
To koktajl Mołotowa, chcą mi nim rozjebać łeb
Mam kamień z meteora, nie od dziś tu pada deszcz
A tą scenę zjadłem wczoraj, jutro muszę dalej biec
[Refren]
Nowy stan, chcę wiele im dać
Waima in LA, a z Saturna słychać moje zwroty
Young hypeman, z hypebae, corrida
Czuję się jak w zoo – wszyscy wokół mi cykają foty
Wiruję jak lód w mych drinkach
Hotline z Twoją ex, serca dalej nie da się roztopić
Jadę w górę z nią jak winda
Pyta, kim on jest, demon, który patrzy przez me oczy
Mjonszu
[Zwrotka 1]
Spadłem im na głowę — Waima ZIOMALEO fallout
To moje zadanie: gdy opadam, tworzę nowy trend
Łajba mi przecieka, znowu podnosi się woda
Wrzuciłem to na bary, teraz muszę to do końca nieść
Nie zamierzam czekać — skaczę prosto w paszczę wroga
Jestem niepowstrzymany, wyrywam im every fucking chance
Makabryczne wizje to jest tylko moja głowa
Kusi mnie każda jedna zakazana, odkąd wziąłem kęs
Latam nad miastami, gdzie jest moja pelerynka?
Nie chcę więcej bólu, moje loty – painkiller
Mama widzi ruchy, dzisiaj chodzi dumna z synka
Robię nowy pop, a nagrałem Popkiller
Napisali na forach "bardzo, bardzo smutny typ"
To koktajl Mołotowa, chcą mi nim rozjebać łeb
Mam kamień z meteora, nie od dziś tu pada deszcz
A tą scenę zjadłem wczoraj, jutro muszę dalej biec
[Refren]
Nowy stan, chcę wiele im dać
Waima in LA, a z Saturna słychać moje zwroty
Young hypeman, z hypebae, corrida
Czuję się jak w zoo – wszyscy wokół mi cykają foty
Wiruję jak lód w mych drinkach
Hotline z Twoją ex, serca dalej nie da się roztopić
Jadę w górę z nią jak winda
Pyta, kim on jest, demon, który patrzy przez me oczy
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.