0
Szaman - Paluch
0 0

Szaman Paluch

Szaman - Paluch
[Zwrotka 1]
Wjeżdżam jak jebany szaman, by znów wzbudzić ducha wojny
Słowo dla bezbronnych, gdzie nie dotarł jeszcze Bóg
Ostatni Krzyk Osiedla dziś odwiedzi wszystkie domy
Otwórz okno, niech to niesie na salony brudny bruk
Twarze polityków uśmiechnięte na laleczkach voodoo
Przeciągamy im przez trzewia zardzewiały drut
Tak się kończy każda władza głucha wciąż na głosy ludu
Rząd chce podatek za oddech, kościół hajsy za twój grób

[Refren]
Wszystko pod kontrolą, władza opętana
Podwórka was pierdolą, podpalając grama
Podejście wciąż niezmienne, między nami ściana
Na blokach mamy plemię, a każdy z nas to szaman, szaman!
Wszystko pod kontrolą, władza opętana
Podwórka was pierdolą, podpalając grama
Podejście wciąż niezmienne, między nami ściana
Na blokach mamy plemię, a każdy z nas to szaman, szaman!

[Zwrotka 2]
Łykasz to ścierwo, co mówi ci prasa
Łykasz to ścierwo, co mówi ci TV
Lek da ci tylko prawdziwy szaman
Pokaże drogę jak voodoo z Haiti
A nasza kasta wciąż opętana
Chwała walczącym zapamiętana
Z betonu dżungla, tu nie ma banana
I tylko zdrajcy wiszą na palmach
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?