[Zwrotka 1: Frosti Rege]
Chcieliśmy robić w chuj rzeczy mimo, że nie było za co
I na zipie kombinacje jak z gówna ulepić całość
Z moimi ludźmi na ławce pękał kolejny flakon
I nie było jak się cofnąć, to przypisuj pajacom
Mieliśmy tyle co mamy no bo nadal na ławce
Szukamy miejsca dla siebie w tej jebanej układance
Gdzie trzeba pokazać cycki, żeby być gdzieś
Ale gdzie nie dojdziesz no to będziesz w piździe
To nie mój świat mimo, że internet
Był odkąd pamiętam, ale tera gdzie nie przejdę
Ludzie nie patrzą na życie, tylko w ziemie
I tylko na zdjęciach ktoś da tobie serce

[Refren : Frosti Rege](x2)
Widzę świat inaczej
Nie wiem OCB, ale Wy go naginacie
Ej, albo zabijacie
I nie pasuję tu jak na święta w adidasie

[Zwrotka 2: Berson]
A brak zasad? Typy, to kurwa smutna prawda
Cieszę się braciak, że nas nigdy nie dopadła
Inaczej widzę świat, jak więcej lat mam
I ciągle idzie brat, ciągle zajawka
Od małolata w centrum miasta
I to mnie różni - śródmiejska gadka
Tutejsza kminka, drewniana klatka
I że rodzinka jest naprawdę ważna
Żyćko mnie sprawdza i ma wychodzić
Ta pusta ławka ma siedzieć na loży
Co chcę odłożyć, to muszę tera
I to wystarczy, żeby tych innych sponiewierać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?