0
MOËT - Esceh (Ft. Szpaku)
0 0
MOËT - Esceh (Ft. Szpaku)
[Pre-refren: esceh]
A jak ma być?
Kotek wyrwij mi co Twoje
Bólem karmią się te chuje
I czuję, że przedawkuję wolność

[Refren: Szpaku]
Wszystkie gwiazdy na niebie (o, o, o)
Każda świeci dla Ciebie (e, e, e)
Ta małolata wie, że wszystko będzie dobrze
Jestem pojebany, ale kocha mnie okropnie (o, o, o, o, o)
Całuj trap, moje fobie

[Zwrotka 1: esceh]
Jeśli byłaś, a cię nie ma, to znaczy nie rozumiałaś
Boisz cienia się, gdy nie masz na czas siana do oddania
Mój blok tonie w alkoholu, a ty nawet nie starałaś się zrozumieć
Dla ciebie, nie mamy sumień
W sumie to nas niе rusza, kiedy jest susza, mam delirę
Kiеdy się wzruszasz, płynę jak najniżej
Jestem pierdolonym typem, zależnym od Marii
Prują się dzieciaki, że nie jesteśmy poważni
A jacy mamy być?
Kotku wyj, pokaż kły, zapal znicz
Pocę się w noce, a rano nic nie czuję
Jak Cię boli, to co mówię, to dawno powinnaś uciec
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?