Stary Ford / Zdejm kapelusz Ziomcy

[Refren]
Cruisin' stary ford, pandy nie zmienimy
Na głowach kaptury chmury gęste
Ta, duży plan na rok jebnie w jednej chwili
Wciąż walczę o swoje i o pensje
Tutaj mam swój krąg, tutaj mam swój dom
Nie pasuje coś, załatwię ci lot
Cruisin stary ford, pandy nie zmienimy
Jeśli będzie trzeba zrobią bang bang

[Zwrotka]
Nie czuje presji wszyscy wokół chcą mnie sprawdzić
Pokaż jaki tam palisz weed, pokaż mi kieszenie
Nie było by cię gdyby u nas były klamki
Się chowaj stąd lepiej, idź groźne są skurwiele
Mówią do mnie wciąż - z czym do ludzi białasie
Gdzie masz styl, gdzie masz flow, gdzie twój team białasie?
Gdzie ta broń, biżuteria, ile świń na kutasie?
Gdzie masz dom, czy to blok, jaki noszе i co mam za pasek
Rogaty diabeł biały mówią niezły gagatеk
Nie zbliżaj się do sceny tylko śliny nałapiesz
Stary ford, dymu błędy pora brać w papier
Naruchać sosu aż zostanie w DNA, łapiesz
To rozdzieli nas i zjedna mamy jedną kartę
Swoich niosę na piedestał ziomki tego warte
Siedzę często sam na dachach, łapię chwilę w kartkę
Nie ze stylem pustej ręki, to rap nie karate