0
Anja - Taco Hemingway
0 0
Anja - Taco Hemingway
[Zwrotka 1]
Było jasne, że ta rap gra mnie zmieni
Gdy już z kimś gadam, myślę cały czas, jak poskładać refreny
Więc nie wychodzę z domu nadal i zamawiam Meltemi
Przegryzam kalmar, dzwonią z Logo, Gali, K-Mag, z Interii
Ta cała branża mnie mierzi, to galimatias jest wielki
Choć z drugiej strony zajawa, że wreszcie Anja mnie śledzi
Tak czy siak szczerzę kły, raperzy to banda niedźwiedzi
Chcą uczyć młodzież żyć, przykładem to żaden nie świeci
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, te myśli zjedzą wnet mnie
Ten kult jednostki męczy, a twój ulubieniec też łże
Każą nie ufać mediom, ale sami sieją brednie
Przysięgam, będę legendą, oni nie wiedzą jeszcze
Nie dostał memo jeszcze, nie dostał memo jeszcze
Lubię zapijać smutki, nalej jeden kielon jeszcze
Choć mógłbym biały Merol, ciągle biały welon we śnie
Choć na tym ślubie welon nie jedyną bielą niestety

[Refren 1]
Myśli znów zagłuszam, no bo wiecznie gra muzyka
Chciałbym, żeby nie pytali, czego słucham, a co słychać
Pokolenie moich fanów pogrążone w narkotykach
Jak coś dzieje się, to zawsze jest wesele albo stypa
Albo stypa, albo stypa
Albo stypa, albo stypa
Tamto pokolenie bardzo dużo mówi, mało pyta
Jak coś dzieje się, to zawsze jest wesele albo stypa
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?