[Zwrotka 1: Young Igi]
Kiedy skończę tą karierę, choć se tego nie wyobrażam
Będę miał historię życia zapisaną na tatuażach
Ale nadejdzie pewnie dzień, nie będę chciał robić więcej siana
Wyjebie się na kulturę, która każe zapierdalać
Nie chcę słuchać innych zdania, sam nie mam nic do dodania
Zrobiłem z życiem co mogłem, mogę odpuścić starania
Mogę se nawinąć wersy, które są do wyjebania
Ol-, ol-, olać wszystkie kłótnie, olać wszystkie pojednania
[Zwrotka 2: Żabson]
Kiedy skończę karierę, wybiorę wyjście jedno
Kupię cztery walizki i w nie zawinę cały bankroll
Zabiorę swą kobietę i na świat machnę ręką
Wyjebię stąd z impetem, a potem zwolnię tempo
Wychowałеm się w kulturze, w której trzeba zapiеrdalać
Ciężko, tak jak tata no i mama, też zapierdalam ciężko
Codziennie nie śpię przez to, na zdrowie mi nie wyszło
Wolno się wszystko rozkręcało, więc muszę skończyć szybko
[Zwrotka 3: Young Igi]
Kiedy skończę karierę oleje strach, zysk, czy strata
Choć wciąż raperska maniera, żeby w kółko to wydawać
Będę zbyt zabezpieczony, jak w Sexoholiku Żaba
Mam mieszkanie na mieszkaniu, za wynajem na Bahamach
Wielki, piękny garaż, zmysły można postradać
Do tyłu leci czas na ekskluzywnych zegarach
Choć dość mam już ścigania, choć dość mam odliczania
Mogę zostać emerytem już w moich trzydziestych latach
Kiedy skończę tą karierę, choć se tego nie wyobrażam
Będę miał historię życia zapisaną na tatuażach
Ale nadejdzie pewnie dzień, nie będę chciał robić więcej siana
Wyjebie się na kulturę, która każe zapierdalać
Nie chcę słuchać innych zdania, sam nie mam nic do dodania
Zrobiłem z życiem co mogłem, mogę odpuścić starania
Mogę se nawinąć wersy, które są do wyjebania
Ol-, ol-, olać wszystkie kłótnie, olać wszystkie pojednania
[Zwrotka 2: Żabson]
Kiedy skończę karierę, wybiorę wyjście jedno
Kupię cztery walizki i w nie zawinę cały bankroll
Zabiorę swą kobietę i na świat machnę ręką
Wyjebię stąd z impetem, a potem zwolnię tempo
Wychowałеm się w kulturze, w której trzeba zapiеrdalać
Ciężko, tak jak tata no i mama, też zapierdalam ciężko
Codziennie nie śpię przez to, na zdrowie mi nie wyszło
Wolno się wszystko rozkręcało, więc muszę skończyć szybko
[Zwrotka 3: Young Igi]
Kiedy skończę karierę oleje strach, zysk, czy strata
Choć wciąż raperska maniera, żeby w kółko to wydawać
Będę zbyt zabezpieczony, jak w Sexoholiku Żaba
Mam mieszkanie na mieszkaniu, za wynajem na Bahamach
Wielki, piękny garaż, zmysły można postradać
Do tyłu leci czas na ekskluzywnych zegarach
Choć dość mam już ścigania, choć dość mam odliczania
Mogę zostać emerytem już w moich trzydziestych latach
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.